W Hiszpanii nie ma czasu na nudę
2015-09-28 13:08:18Oprócz codziennego odbywania stażu w zakładach pracy nie brakuje nam mile spędzonego wolnego czasu.
I tak nasza Wychowawczyni zainicjowała, a Pani Karolina, pracownik naszego hiszpańskiego partnera, zorganizowała nam wiele atrakcji. Pierwszą z nich był wieczór tapas.
Dnia 22 września 2015 roku wybraliśmy się całą grupą do najlepszej restauracji w Ubedzie na wspólną kolację. Gotuje w niej kucharz znany z reklam w hiszpańskiej telewizji. Każdy z nas mógł wybrać dowolny napój do którego dołączona była hiszpańska przystawka. Jedzenie zachwyciło różnorodnością smaków, których nie możemy skosztować w Polsce. Późnym wieczorem przyszli ekonomiści wraz z opiekunami udali się do rezydencji.
Cztery dni później miała miejsce następna atrakcja naszego pobytu w Hiszpanii. Była to wycieczka do malowniczej i słonecznej Sewilli. Do miasta dotarliśmy po 4 godzinach jazdy busem. Na miejscu ujrzeliśmy wiele wspaniale zachowanych zabytków, nie bez powodu Sewilla jest uznawana za architektoniczną perłę.
Pierwszym obiektem, który zobaczyliśmy był Plac Hiszpański wybudowany w Parku Marii Luizy w 1928r. Ciekawostką jest, że miejsce to jest inspiracją dla wielu filmowców. To tu były nagrywane niektóre sceny do filmu "Gwiezdne wojny Epizod II: Atak klonów"
Kolejnym budynkiem była Fabryka Tabaki, która mieści się w oryginalnym miejscu pierwszej w Europie fabryce tytoniu. Ogromny XVII-wieczny budynek w stylu barokowym stanowił inspirację dla opery Carmen. Obecnie jest on siedzibą Uniwersytetu Sewilskiego.
Podążając charakterystycznymi wąskimi uliczkami, wśród urokliwych białych domów i fontann na każdym placyku, dotarliśmy do jednej z największych katedr na świecie - Katedry Najświętszej Marii Panny i Girlady. Wewnątrz znajduje się grobowiec Krzysztofa Kolumba. Ze szczytu wieży roztacza się wspaniały widok obejmujący całe miasto.
Mieliśmy również okazję zobaczyć Główne Archiwum Indii, w którym zgromadzone są dokumenty związane z dziełami odkrywania i podboju Nowego Świata.
Ostatnim obiektem zwiedzania była arena walk byków zbudowana w latach 1749-1881. Jest ona w stanie pomieścić prawie 13 tys. widzów. Wewnątrz znajduje się muzeum corridy, eksponujące kolekcję kostiumów, portrety i afisze.
Po długim zwiedzaniu mieliśmy czas wolny. Poświęciliśmy go na zakup pamiątek i prezentów dla siebie i bliskich.
Około godziny 22:00 zafascynowani krajobrazem i architekturą dotarliśmy do naszej rezydencji w Ubedzie. Ten dzień pozostanie w naszej pamięci na bardzo długo.
Aneta Gąsowska, Róża Krajewska, Karolina Zamościńska